Co to jest hazard? Okazuje się, że odpowiedź na takie pytanie nie jest prosta. Wyraz hazard, w potocznym języku, rozumiemy jako gry lub zakłady pieniężne, w których o wygranej decyduje głównie przypadek. Jest to więc przedsięwzięcie ryzykowne i narażanie się na niebezpieczeństwo utraty pieniędzy lub innych dóbr doczesnych o które toczy się gra lub zakład. Z prawnego punktu widzenia problem uregulowany jest: Ustawą z dnia 29 lipca 1992 r. o grach i zakładach wzajemnych. Kto chce może sobie to powolutku i dokładnie przestudiować. Mnie zaintrygował art. 2. 3. tej ustawy: Minister właściwy do spraw finansów publicznych rozstrzyga, w drodze decyzji, czy gra losowa, zakład wzajemny, gra na automacie lub gra na automacie o niskich wygranych posiadająca cechy wymienione w ust. 1, 2, 2a i 2b jest grą losową, zakładem wzajemnym, grą na automacie albo grą na automacie o niskich wygranych w rozumieniu ustawy. Tyle na temat.
Teraz kiedy o hazardzie zrobiło się bardzo głośno, po tym jak w komunikatorach (mediach) ujawniono aferę hazardową warto przyjrzeć się ustawowym określonym: loteriom promocyjnym (w których uczestniczy się przez nabycie towaru, usługi lub innego dowodu udziału w grze i tym samym nieodpłatnie uczestniczy się w loterii, a podmiot urządzający loterię oferuje wygrane pieniężne lub rzeczowe) oraz loterie audioteksowe (w których uczestniczy się poprzez odpłatne połączenie telefoniczne, a podmiot urządzający loterię oferuje wygrane pieniężne lub rzeczowe). Pragę tu zwrócić uwagę na powstający problem podatkowy. Od zakupów my świadomi czy też nie płacimy tak zwany podatek VAT w granicach 7 do 22 %. A czy organizator płaci podatek od hazardu w ustawowej wysokości?
Nie będę rozwijał tematu, ale jestem ciekaw, jak ustawodawca ureguluje ten problem w Wojnie z hazardem, którą wypowiedział Ob. Tusk kilka dni temu.
ATP, Afera, Felieton, Hazard, Polityka