HGW = Hanna Gronkiewicz – Waltz, prezydent miasta stołecznego Warszawy, wypowiedziała wojnę krzyżom i to tuż przed samymi Świętami Bożego Narodzenia. Jednego z największych świąt chrześcijańskich. Owa wojna rozpoczęła się w diabelskim czasie, nocą i po północy. Służby miejskie na terenie Warszawy przystąpiły do likwidowania, od dnia 4. 12. br. przydrożnych krzyży jako znaków ludzkiej tragedii. Dla mnie, jako agnostyka (niedowiarka) jest to posunięcie bardzo niesmaczne, okropne i ohydne. Tym bardziej, że stało się to po tym jak Europejski Trybunał Praw Człowieka (ETPC) w Strasburgu, w listopadzie br. orzekł, że wieszanie krzyża w szkolnych klasach narusza prawa rodziców do wychowania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami i łamanie wolność religijną uczniów. ETPC orzekł, że krzyż ma zniknąć ze szkolnej klasy. ETPC zajmował się tą sprawą na wniosek pewnej Włoszki pochodzącej z Finlandii. Tym sposobem wojująca mniejszość może teraz narzucać swoją wolę milczącej większości.
HGW nie jest jednak samozwańczym władcą. Na urząd prezydenta miasta została legalnie wybrana głosami samych warszawiaków. Zatem sami warszawiacy mogą mieć do siebie pretensje o to, że taką Ob. wybrali sobie. Czy taki wybór oznacza również prawo do niszczenia przydrożnych krzyży? Sami warszawiacy muszą odpowiedzieć na to pytanie. Zbliżają się wielkimi krokami nowe wybory. Czy HGW zostanie ponownie prezydentem? Zdecydują ci mieszkańcy Warszawy, którzy pójdą do wyborów.
Proszę jeszcze tylko chwilę pomyśleć. Czym jest krzyż przydrożny? Takie krzyże są widoczne na drogach całej Europy. Dla mnie, jako agnostyka, krzyż bez względu na to gdzie by on się nie znajdował, jest w pierwszej kolejności, symbolem śmierci, także protestem przeciwko cierpieniu oraz ma znaczenie najwyższego poświęcenia człowieczeństwa w imię najwyższych wartości. Krzyż jest więc dla mnie najwyższym symbolem. Krzyż jest bezkompromisowym znakiem wyboru całkowitego i zupełnego poświęcenia, po to aby wyzwolić ludzkość z cierpienia. Każdy krzyż jest właśnie takim symbolem. Krzyż przydrożny ma znaczenie nie tylko symboliczne, ale każdy kto spostrzeże taki krzyż choć przez chwilę myśli o tym, że ktoś tu zginął. Czy ja mogę być następny za kolejnym zakrętem, lub może na prostej trafię na jakiegoś pijaka, który z dużą prędkością zygzakuje po całej szerokości jezdni?
Na koniec jeszcze jedna refleksja. Krzyż towarzyszy ludziom od zarania dziejów i jest jednym z najstarszych symboli ludzkości znanym w większości starożytnych religii. Przedmioty związane z krzyżami różnego rodzaju znajdowano niemal w każdym zakątku Ziemi. Zazwyczaj krzyż kojarzono z jakąś formą kultu sił przyrody i oznaczał żywioły: powietrze, ogień, woda i ziemia. Krzyż został umieszczony również na narodowych flagach wielu państw, w tym i z Europy. Krzyż jest też umieszczony na niemałej liczbie różnego rodzaju odznaczeń i orderów. W związku z wojną, jaką wypowiedziała HGW krzyżom, czy dojdzie do paranoicznych urojeń sytuacji i hałaśliwe mniejszości będą domagać się, w imię wolności religijnej, usuwania krzyży z przestrzeni publicznej?
Paranoja to starsza nazwa utrwalonych zaburzeń urojeniowych. W istocie paranoja to występowanie usystematyzowanych i logicznie ze sobą powiązanych urojeń. Najczęściej są to urojenia prześladowcze, ksobne, wielkościowe, hipochondryczne i erotyczne. Urojenia są głównym objawem tej choroby i nie towarzyszą im zwykle omamy ani też inne objawy schizofrenii. Źródło: psychologia.net.pl/slownik.
Natura Polityka Religia Władza Wolność