SKB= stan konstytucyjnego bezprawia = zamordyzm.
Demokracjawystępuje w takim przypadku kiedy dosyć spora grupa ludzi dźwigaciężar władzy pochodzących z wyborów, gdyż demokracja toforma rządów, w której władzę sprawuje społeczeństwobezpośrednio lub przez swoich przedstawicieli. Dlatego demokracjęczęsto nazywa się ludowładztwem. W systemie który mieni sięnazwą demokratyczny, uznaje się wolę większości obywateli jakoźródło władzy i przyznaje się wszystkim obywatelom swobodyi prawa polityczne zapewniające im udział w sprawowaniu władzy.Już w starożytnej Gracji wolni obywatele (wówczas byliniewolnicy) mieli wpływ i udział w podejmowaniu ważnych decyzjipaństwowych. Mogli zajmować stanowiska publiczne oraz moglikrytykować osoby sprawujące funkcje publiczne.
1. oszustwo, czyli bełkot o demokracji.
Zogłoszonych już oficjalnie wyników ostatnich wyborówdo Sejmu i Senatu, które odbyły się w ostatnią niedzielę,9. 10.2011 r., wynika, że większość Polek i Polakówpozostało w domach i do wyborów nie poszło. Jest toelegancki dowód oszukania demokracji, gdzie jak objaśniłempowyżej uznaje się wolę większości obywateli jako źródłowładzy. U nas, w Polsce, ostanie wybory wykazały, żemniejszość rządzi większością. Bo aby rządzić w Polsce, zwybrańców, wybranych przez mniejszość tworzony jest rząd.I do tego wystarczy mieć zwykłą większość (ponad 50 % czyli 231głosów) w Sejmie. Tym sposobem mamy, że znakomita mniejszość(poniżej 25 % poparcia społecznego) rządzi w Polsce.
2. oszustwo, czyli bełkot o demokracji.
„Wszelkawładza społeczności ludzkiej początek swój bierze z wolinarodu.”
Tozdanie jest na pierwszej stronie Sejmu III RP lub PRL Bis (jak ktowoli) w internecie, przy tym podkreślenie jest mojego autorstwa.Tylko że twórcy tej strony nie podali, iż jest to cytat zpolskiej Konstytucji 3 Maja 1791 roku. Takie szelmostwo masugerować, że autorami tych słów jest tenże Sejm, co jestoczywistym i rażącym nadużyciem. Wypada więc przytoczyć całyakapit w którym jest to zdanie.
V.Rząd, czyli oznaczenie władz publicznych.
Wszelkawładza w społeczności ludzkiej początek swój bierze z wolinarodu. Aby więc całość państw, wolność obywatelska i porządekspołeczności w równej wadze na zawsze zostawały, trzywładze rząd Narodu Polskiego składać powinny i z woli prawaniniejszego na zawsze składać będą, to jest: władza prawodawczaw stanach zgromadzonych, władza najwyższa wykonawcza w Królui Straży i władza sądownicza w jurysdykcjach, na ten koniecustanowionych lub ustanowić się mających.
Anieco dalej zapisano.
VIII.Władza Sądownicza.
Władzasądownicza nie może być wykonywaną ani przez władzęprawodawczą, ani przez Króla, lecz przez magistratury na tenkoniec ustanowione i wybierane.
Cytujęza:
USTAWA RZĄDOWA.
PRAWO UCHWALONE.
Dnia3 Maia, Roku 1791.
wWARSZAWIE
wDrukarni Uprzywileiowaney M. GröLLA
KsięgarzaNadwornego J. K. Mci.
Takto właśnie chcieli urządzić nasze praojce w Polsce ponad 240 lattemu. Co z tego wynikło? Znakomita większość Polek i Polakówodczuwa to po dzień dzisiejszy. Trójpodział władzy na:wykonawczą, ustawodawczą i sądowniczą z woli Narodu, w Polscejest czystą fikcją i imaginacją. Dowodów na to nie trzebaszukać daleko. Ot chociażby mój poprzedni tekst o BankuMillenium. Tu jako
3. oszustwo, czyli bełkot o demokracji.
Jakąwładzę reprezentuje Komisja Nadzoru Finansowego? Jest to jakiśorgan władzy, powołany przez inny organ, na który my,pospólstwo, nie mamy żadnego wpływu. Po co więc napierwszej stronie Sejmu (organ władzy ustawodawczej) w internecieanonimowa kancelaria tegoż organu nagryzmoliła zdanie:
„Wszelkawładza społeczności ludzkiej początek swój bierze z wolinarodu.”?
4. oszustwo, czyli bełkot o demokracji.
KancelariaPrezydenta III RP lub PRL Bis (jak kto woli) w osobie dyrektora biuraprawnego i ustroju, Ob. Andrzej Dorsz, tak mnie oświecił iobjaśnił:
„Wodpowiedzi na Pana wniosek o udostępnienie dokumentówpotwierdzających legalność wykonywania obowiązkówPrezydenta RP przez odpowiednio: Marszałków Sejmu i Senatu, wokresie od 10 kwietnia 2010 r. do czasu zaprzysiężenia PrezydentaRP Pana Bronisława Komorowskiego Biura Prawo i Ustroju KancelariiPrezydenta RP informuje, iż prawo polskie nie przewidujewydawania aktu potwierdzającego objęcie obowiązkówPrezydenta RP w trybie przewidzianym w art. 131 ust. 2 Konstytucji.
Zgodniez przytoczonym przepisem Konstytucji w razie śmierci PrezydentaMarszałek Sejmu tymczasowo, do czasu wyboru nowego Prezydenta,przejmuje jego obowiązki. Jeżeli Marszałek Sejmu nie możewykonywać obowiązków Prezydenta RP, obowiązki te przejmujeMarszałek Senatu.
Przejęcieobowiązków Prezydenta przez oba wskazane powyżej podmiotynastępuje w sposób samoistny z mocy samego prawa. Nieistnieją przepisy prawa przewidujące obowiązek wydania dokumentupotwierdzającego przejęcie obowiązków Prezydenta RP przezMarszałka Sejmu bądź Senatu.
Wobecnie istnienia prawnego obowiązku wydania ww. dokumentu, w omawianejsytuacji, nie istnieje żaden dokument urzędowy potwierdzającyfakt przejęcia obowiązków zmarłego Prezydenta RP śp. LechaKaczyńskiego przez ówczesnego Marszałka Sejmu PanaBronisława Komorowskiego.”
Całatreść pisma jest pod datą 1. 09. 2011.
Ico tu komentować? Nie można uzyskać odpowiedzi na proste pytania.
Októrej godzinie zmarł prezydent Polski, Ob. Lech AleksanderKaczyński?
Októrej godzinie objął urząd prezydenta w Polsce, Ob.Bronisław Maria Komorowski?
Takimto sposobem realizuje się sejmową dewizę i motto.
„Wszelkawładza społeczności ludzkiej początek swój bierze z wolinarodu.”
Aledlaczego tak jest!?
Jużnasze praojce chciały tak aby: „Władza sądownicza nie możebyć wykonywaną ani przez władzę prawodawczą, ani przez Króla,lecz przez magistratury na ten koniec ustanowione i wybierane.”
Bezstronna,niezawisła i niezależna władza sądownicza w Polsce to czystafikcja, fantasmagoria i imaginacja czyli tak jak w tytule: Stankonstytucyjnego bezprawia. Bełkot o demokracji. Podam zupełnieświeżutki przykład z własnego doświadczenie mojego wojowaniaprzed sądami.
Sędziąw Polsce, podobnie jak objęcie każdej innej funkcji publicznej(opłacanej z naszych pieniędzy, przez podatki) zawsze wiązało sięz okazywaną lojalnością wobec ludzi pełniących uprzednio lubaktualnie, obowiązki władzy wykonawczej, czyli rządzący naszymkrajem. Gdyby ktoś miał jakieś wątpliwości, to wyjaśniam, iżobecnie najważniejszym obywatelem tej władzy jest Ob. DonaldFranciszek Tusk. Niepodważalnym dowodem mojego twierdzenia jestfakt, że za śmiertelne ofiary Powstania Grudniowego 1970 dodziś nikt nie odpowiedział przed żadnym sądem czy trybunałem.Dlaczego?
Anodlatego że sędzią (sędziną) w Polsce zostaje się nie dlatego,że ma się dużą wiedzę prawną i spore doświadczenie życiowe,lecz dlatego, że wszelkimi sposobami i metodami czyni się wszystko(nawet wbrew oczywistości!) aby tylko bronić ludzi lojalniezwiązanych z poprzednimi władcami Polski. I aby obronić ich prawnabytych w postaci przywilejów i majątków. Dlategojedni wygrywają wszystkie procesy a inni nic nie wskórająprzed obliczem władzy sądowniczej. Do nich zalicza się mojanajbliższa rodzina oraz moja skromna osoba. Dowód na to niemuszę szukać długo.
Otomam przed sobą kwit sądowy. Kwit, ponieważ trudno mi ten papiernazwać dokumentem. Z treści tego kwitu wynika, że sędziamizostają proste kobieciny, które na domiar tego nie odróżniająchłopa od baby.
Kwitten został spłodzony w Wydziale Rodzinnym (sic!) Sądu Okręgowegow Gdańsku. Kwit ten ma sygn. akt: II Cz 247/11 z dnia 12. 08. 2011r. pod tytułem POSTANOWIENIE. Skład orzekający: „Przewodniczący:SSO Wiesława Kamińska – Krajka /spr./sędziowie SSO Zofia Staszczyk SSO MałgorzataSobczak – Brodzka po rozpoznaniu w dniu 12.08.2011r. wGdańsku na posiedzeniu niejawnym sprawy z wniosku ZbigniewaGrabowskiego (…) w przedmiocie zażalenia wnioskodawcy z dnia29.06.2011r. na postanowienie Sądu Rejonowego w Gdyni z dnia 06. 06.2011 r. postanawia: odrzucić zażalenie.”W uzasadnieniu w 3 zdaniu jest nagryzmolone: „Przewodniczącyzarządzeniem z dnia 28.07.2011r. Wezwał powódkę… W dniu11.08.2011r. Wnioskodawca…
Takwięc, zgodnie z orzeczeniem Sądu Okręgowego, i to rodzinnego(!),raz jestem powódką czyli babą, a w następnym zdaniuwnioskodawcą czyli chłopem. Transwestytą nie jestem. Oddziecka byłem i jestem osobnikiem ludzkim płci męskiej, dziśstarym chłopem. Dźwigam siódmym krzyż życia.
Tosą właśnie skutki braku realizacji podstawowej zasady:
„Wszelkawładza społeczności ludzkiej początek swój bierze z wolinarodu.”