Do urzędującego w Polsce prezydenta, Ob. Bronisław Maria Komorowski oraz do wielu innych polityków skierowałem pytanie. Czy Ob. odróżnia kokardę narodową od kotyliona czy koturna. Poskutkowało! Dziś wielu polityków ma wpiętą w klapę swojej marynarki miniaturkę naszych barw narodowych. To przykład, że nawet pojedynczy człowiek może coś zdziałać tylko nie można siedzieć, biadolić i lamentować.