Szyderczy B. Maria Komorowski.

22 lipca za PRL-u było to najważniejsze i największe święto państwowe. Były parady, awanse, nagrody, ordery i medale. Obchodzono je w rocznicę rzekomego ogłoszenia przez Polski Komitet Wyzwolenia Narodowego (PKWN) Manifestu 22-07-1944 r. w Chełmie Lubelskim. Co jest historyczną bujdą na resorach. Sam PKWN powstał z inicjatywy dożywotniego dyktatora Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich: Józefa Wissarionowicza Stalina (z domu Dżugaszwili, Gruzin) w Moskwie 21-07-1944 r. Treść Manifestu PKWN nazajutrz ogłosiło radio moskiewskie. Zaś członkowie PKWN dotarli do Chełma dopiero 27-07-1944 r. PKWN ogłosił się tymczasowym rządem polskim i stwierdzał, że jedynym źródłem władzy w Polsce jest tworzony tymczasowy parlament: Krajowa Rada Narodowa. PKWN odmawiał rządowi na emigracji prawa reprezentowania narodu i państwa polskiego i wskazywał na konieczność bratniego sojuszu z ZSRR.

Taki to dzień, w rocznicę ogłoszenia PKWN 22-07-2015 r., urzędujący w Polsce prezydent, Ob. Bronisław Maria Komorowski, zdeklarowany konserwatysta i katolik podpisał ustawę o zapładnianiu in vitro – łac. w szkle. Jest to sztuczne połączenie ludzkich komórek: żeńskiej i męskiej, z reguły w szklanej probówce. Normie prawnej przewrotnie nadano tytuł „o leczeniu niepłodności”. Ustawa daje prawo do korzystania z procedury in vitro małżeństwom i osobom we wspólnym pożyciu, potwierdzonym zgodnym oświadczeniem. Przy podpisywaniu ustawy Ob. B. Maria Komorowski bardzo stanowczo stwierdził, że „nie jest prezydentem ludzkich sumień”. Tymczasem obowiązująca jeszcze w Polsce Konstytucja mówi, że prezydent „czuwa nad przestrzeganiem Konstytucji” – art. 126; i „Małżeństwo jako związek kobiety i mężczyzny, rodzina, macierzyństwo i rodzicielstwo znajdują się pod ochroną i opieką Rzeczypospolitej Polskiej” – art. 18. Wypada więc zapytać czy ci wszyscy, którzy spłodzili to wiekopomne dzieło, z Ob. B. Marią Komorowski, rozumieją teksty pisane?

Rządowy program in vitro przewiduje, że w ciągu 3 lat z programu ma skorzystać około 15.000 par. Według danych Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej w placówkach opiekuńczo – wychowawczych w 2013 r. przebywało około 20.000 dzieci. Całkiem niedawno Polski Czerwony Krzyż, powołując się na dane Głównego Urzędu Statystycznego podaje, że w gospodarstwach domowych mających problemy z zaspokojeniem elementarnych potrzeb w Polsce żyje ponad 700.000 dzieci. Podstawową potrzebą człowieka. Każdego człowieka. Małego czy już dorosłego, jest zaspokojenie głodu. Dzieci i młodzież stanowią ok. 30 proc. ogólnej liczby osób skrajnie ubogich w Polsce. Zajmowanie się rządzących Polską in vitro miast głodnymi dziećmi dowodzi, że ludzie ci, z Ob. B. Marią Komorowskim, mają pełne brzuch i nie wiedzą co to znaczy być głodnym i dążą do spełnienia innych najedzonych kolejną zachciewajką do posiadania dzidziusia…

Wypada więc przypomnieć jak rozpoczął swoją prezydenturę Ob. B. Maria Komorowski. Była to walka z krzyżem przed Pałacem Namiestnikowski po 10-04-2010 r. Nawet dla mnie poszukującego agnostyka (niedowiarek) krzyż jest symbolem brutalnej i bezwzględnej obrony starego porządku prawnego i starej władzy sprawowanej przez garstkę ludzi. Wówczas, ten to, Ob. B. Maria Komorowski, wespół z klechami usunął krzyż spod tegoż Pałacu Namiestnikowskiego. I nie pomogły żadne protesty. Krzyż zniknął urzędującemu prezydentowi w Polsce sprzed jego okien. Te dwa kawałki drewna odpowiednio połączone ze sob a przytargane przez harcerzy musiały mocno dźgać w sumienie Ob. B. Marii Komorowskiego skoro nie mógł zdzierżyć jego widoku. A mówią o tym jegomościu, że to katolik i konserwa. Tak jak z koziej… W imię obrony starej władzy (raz zdobytej nigdy nie oddamy) w czwartek 23-07 Ob. B. Maria Komorowski wręczył nominacje generalskie sześciorgu oficerom policji. Wśród nich jest pierwsza w historii polskiej policji kobieta generał. Feta bez gawiedzi, ale z udziałem kamer, odbyła wyłącznie na salonach prezydenckich. Kolejna taka balanga ma się odbyć 1-08. Wówczas to, Ob. B. Maria Komorowski ma wręczyć tylko osiemnaście nominacji generałom wojskowym. Prezydent wycofał się z przyznania nominacji generalskich pułkownikom prokuratorom wojskowym: Jerzemu Artymiakowi i Ireneuszowi Szelągowi, którzy prowadzą smoleńskie śledztwo. Mówi się jednak, że obaj dżentelmeni otrzymają w zamian sute nagrody. Tym samym Wojsko Polskie nadal będzie dzierżyć palmę pierwszeństwa w NATO pod względem najmniejszej liczby żołnierzy wypadających na jednego generała.

Jak zakończy swoją prezydenturę Ob. B. Maria Komorowski? Jest już zamówiona msza dziękczynna (podziękowanie, wyrazy wdzięczności) w kościele katolickim. Szczególnie za ten krzyż i za in vitro.

Dodaj komentarz