Sąd Apelacyjny w Gdańsku, w osobie SSA Monika Koba, doręczył mi taki oto kwit.
Jest też napisane: Na zarządzenie Sędziego Krystyna Andrzejewska st.sekr. sądowy
Pismo nie wymaga podpisu własnoręcznego na podstawie § 19 ust. 4 zarządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 12 grudnia 2003 roku w sprawie organizacji i zakresu działania sekretariatów sądowych oraz innych działów administracji sądowej jako właściwie zatwierdzone w system ie informatycznym.
Zasię w Konstytucji III RP lub PRL Bis (jak kto woli) zapisano w art. 178. 1. Sędziowie w sprawowaniu swojego urzędu są niezawiśli i podlegają tylko Konstytucji oraz ustawom.
* * * * * * * * * *
P R E Z E S
Sąd Apelacyjnego
ul. Nowe Ogrody 28/29
80 – 803 Gdańsk
SKARGA
o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia. Sygn. akt: I Acz 721/15, Postanowienie z 22-09 br. SSA Monika Koba.
Mocą ducha prawa wynikającego z preambuły Konstytucji: pomni gorzkich doświadczeń z czasów, gdy podstawowe wolności i prawa człowieka były w naszej Ojczyźnie łamane, pragnąc na zawsze zagwarantować prawa obywatelskie oraz art. 424 1 do 12 a także 126 2 K.p.c. ośmielam się bardzo uprzejmie wnosić o stwierdzenie, że w powyższym orzeczeniu doszło do naruszenia podstawowych zasad porządku prawnego będącego implikacją bezpośredniości i legalizmu konstytucyjnego.
SSA M. Koba w powyższym Postanowieniu przywołuje zarządzenie Przewodniczącego Sądu Okręgowego. Dowód poniżej. Wedle ustawy o sądach powszechnych takiej funkcji w tych sądach nie ma – vide art. 21. Ponadto rzeczone Postanowienie jest zwykłym wydrukiem komputerowym nie opatrzonym żadnym podpisem za zgodność czyniąc z owego Postanowienia papier bez żadnej wartości prawnej.
Po raz kolejny pytam. Po co nam, (bydło, hołota, motłoch, pospólstwo i wataha) jakakolwiek Konstytucja i prawa, skoro SSA M. Koba nie ma zielonego pojęcia o organizacji sądownictwa w Polsce. Biorąc powyższe zwracam się również i do ministra od sprawiedliwości, co by był tak uprzejmy i wydał stosowny ukaz, aby we wszystkich doręczeniach, sądy pisały: co doręczają, na czyje polecenie z funkcją imieniem i nazwiskiem oraz w jakiej ilości liczbę kartek i stron tekstu. Niezależnie od tego, każde orzeczenie winno mieć numerowane wiersze.
Mocą Konstytucji wnoszę jak wyżej, przy tym zwracam uwagę na imponderabilia i sprawiedliwość społeczną, która wymaga aby każdemu oddać to co słusznie mu się należy a zawarte w samej Konstytucji i w jej preambule: pomni gorzkich doświadczeń… To my, bydło (…) i wataha utrzymujemy Was. Codziennie płacimy podatki kupując: wodę, chleb, ziemniaki…
Szacunek rodzi się tylko z atencji i prawości. No bo
chyba jest jakaś różnica pomiędzy sądem a kabaretem.
Z poważaniem