Akuzator Fundacja Prawowitości.

Sympatycznie jest mi poinformować RODAKÓW, iż zdecydowałem się u kresu mojego żywota założyć fundację pod nazwą

AKUZATOR FUNDACJA PRAWOWITOŚCI

Czy mi staremu facetowi „palma odbiła”? Niech każdy ocenia jak chce. Ośmielę się objaśnić. Ten blog prowadzę od 4-11-2007 r. Ja taki zwyczajny i pospolity zjadacz chleba czasem trwania w przestrzeni publicznej pobiłem niejednego polityka. Nie zabiegam o żadne stanowisko. Jestem lichego zdrowia. W 12-09-1980 na polecenie kierownika Zespołu Informatyki Marynarki Wojennej pod eskortą zostałem odstawiony do leczenia psychiatrycznego. Tym sposobem w wieku 33 lat zostałem najmłodszym w kraju a przynajmniej na Wybrzeżu, rencistą na emeryturze lub emerytem na rencie, jako że nabyłem prawa przynależne wojskowym po odbyciu (15 lat) wysługi. Naówczas mówiliśmy: SWOJE ZA KOMUNY ODWARCZAŁEM i wojskowa emerytura oraz związane z nią uprawnienia należą się jak chłopu pańszczyźnianemu chałupa. Od 2000 roku orzeczeniem właściwej komisji lekarskiej jestem inwalidą niezdolnym do samodzielnej egzystencji. Nie siedzę jednak bezczynnie. Moja rehabilitacja polega głównie na wykonywaniu prac fizycznych przy naszym domu oraz uprawianie pisaniny. Tym to sposobem dzięki mojej najbliższej rodzinie i owej rencie przeżyłem 75 lat. I tyle tytułem wstępu.

Dlaczego jako stary facet zdecydowałem się na założyć fundację? Pierwsze. Dzielenie się moim doświadczeniem życiowym na tym blogu cieszy się umiarkowanym zainteresowaniem. Wiem, że tym sposobem udało mi się załatwić sprawy o znaczeniu krajowym a i pomogłem wielu RODAKOM. Niejednego też podtrzymałem na duchu co ma niebagatelne znaczenie dla życia. DRUGIE. Koniec stycznia i lutego tego roku był dla mnie zaskoczeniem liczbą wizyt na blogu. Do 2018 r. liczba wizyt od 2007 r. wynosiła 200.000. Do stycznia tego roku tych wizyt było około 300.000. Łącznie więc od początku mojej pisaniny odwiedziło mnie 500.000. Początek tego roku zaskoczył mnie liczba wizyt. Zaledwie w ciągu trzech dni 31-01, 1 i 2-02 było ponad 500.000 wizyt. Łącznie więc liczba wizyt na moim blogu przekroczyła 1.000.000. no i jakoś woda sodowa nie uderzyła mi do głowy. Przy tym mój rekord podał 2-02 wówczas to licznik wskazał 236.994 wizyty. Jednak wieczorem tego dnia, nie tylko na moim komputerku pojawił się komunikat.

Forbidden You don’t have permission to access this resource.

Co w tłumaczeniu Googla znaczy.

Zabroniony Nie masz uprawnień dostępu do tego zasobu.

No i liczba wizyt na blogu następnego dnia spadła do 150. Kto więc poważnie traktuje działanie Googla, to może doznać sromotnego rozczarowania. Nie mniej, jak widać na moim przykładzie jest to jakiś wskaźnik, dopóki komuś to nie wadzi. Poprzednio jednodniowa rekordowa liczba wizyt przekroczyła 50.000 i było to przed 2018 r. Z tego jasno wynika. Moją pisaniną interesuje się spora grupa RODAKÓW. To spowodowało, że pomyślałem o założeniu fundacji, której celem będzie kontynuowanie mojej pisaniny. TRZECIE. W wielkie osłupienie wprowadziła nie tylko mnie informacja. Oto minister od edukacji narodowej (a jakże!) PRZEMYSŁAW CZARNEK (* 11-06-1977) absolwent KUL-u podarował fundacji POLSKA WIELKI PROJEKT (PWP) 5 mln zł.

Fundacja PWP skorzystała z tej skromnej sumki i dokonała zakupu unikatowej willi na warszawskim Mokotowie. Polski Holding Nieruchomości (PHN), do którego wcześniej należała nieruchomość, opisuję ją jako „najładniejszą na Starym Mokotowie”

Willa modernistyczna przy Łowickiej 39A

Tak pod pozorem wspierania konserwatywnych organizacji pozarządowych PiS poprzez sieć fundacji i stworzonych przez siebie instytutów, uwłaszcza się na majątku publicznym. Analogie do uwłaszczenia się komunistycznej nomenklatury na majątku państwowym wydają się oczywiste. Może i nic dziwnego w tym by nie było, gdyby nie fakt, że owa willa należała do Skarbu Państwa – Ministerstwo Aktywów Państwowych, gdzie urzęduje JACEK ROBERT SASIN (*6-11-1969) jako wicepremier i minister.

Samą willą zarządzał Polski Holding Nieruchomości SA (PHN) z przewagą własności Skarbu Państwa. Jako spółka o strukturze holdingowej kontroluje kilkadziesiąt spółek zależnych. Na stolcu prezesa PHN osadzony został MARCIN MAZUREK. Ten facet ma jeszcze szereg innych fuch.

W 2014 r. PHN wyceniał tę nieruchomość na 6 mln złotych. Cena tej chałupki spadła do owych 5 mln zł, mimo że w tym czasie nieruchomości w Warszawie zdrożały o ponad 50 procent. Przy tym tę chałupkę fundatorzy PWP mogli sprzedać po jakimś czasie a przychodem rozporządzić wedle ich własnego widzi mi się. Tak powstała afera WILLA+. Pod wpływem opinii publicznej Ob. P. CZARNEK coś podłubał w przepisach i fundacja PWP nie mogła już spieniężyć owej willi by pomnożyć swoje dochody. Taka jest więc siła opinii publicznej na którą mam i ja jakiś niewielki wpływ.

Wróćmy do fundacji PWP. Wedle statutu fundację PWP powołali do życia aktem notarialnym z 15-11-2013: ZDZISŁAW M. KRASNODĘBSKI, MARIA MIKLASZEWSKA i PIOTR WALKOWIAK. Owa trójka obywateli sięgnęła do swoich zaskórniaków i wydłubali z czeluści swoich zasobów po 3 stówki. No i kwotą 900 zł (§ 11 statutu) stworzyli majątek fundacji PWP.

FUNDACJA PWP. Podstawowe informacje: KRS 0000630792, NIP 5213743963, Regon 365099033, Kapitał zakładowy BRAK, Forma prawna fundacja, adres ul. Wilcza 31/9A, 00-544 Warszawa, data rejestracji 3-08-2016. Zarząd: GRZEGORZ ROBERT prezes i GÓRNY MICHAŁ SZYMON ŁUCZEWSKI wiceprezes. Zwracam uwagę na fakt. Akt notarialny został sporządzony 15-11-2013 a fundacja uzyskała osobowość prawną 3-08-2016 poprzez wpis do KRS. Zatem trójka wyjątkowych bystrzaków: profesor, dziennikarka i architekt potrzebowała 2,5 roku by słodzić statut swojej fundacji. Sądzę, że zrobię to w krótszym czasie.

Wypada tu objaśnić. Ob. Z. M. KRASNODĘBSKI (*11-04-1953) to polski socjolog, filozof społeczny, publicysta i nauczyciel akademicki, doktor habilitowany nauk humanistycznych, poseł do Parlamentu Europejskiego VIII i IX kadencji, wiceprzewodniczący Europarlamentu VIII kadencji. Za Wikipedia. Każdy może sobie sprawdzić jakim majątkiem dysponuje Z. M. KRASNODĘBSKI https://www.sejm.gov.pl/sejm9.nsf/PoslowiePE.xsp

Wynagrodzenie europosła. Ponad 8,7 tys. euro brutto – tyle wynosi miesięczne wynagrodzenie europosłów. Europarlamentarzyści mogą jednak liczyć także na diety, świadczenie emerytalne z budżetu UE, a także zwrot kosztów podróży i prowadzenia biura poselskiego.

Źródło https://europapnews.pap.pl/zarobki-europoslow-wynagrodzenie-diety-i-swiadczenie-emerytalne

Ob. Z. M. Krasnodębski jako profesor ma też niemałe dochody ze swoich wykładów. Tego wszystkiego było mu mało. Z powyższego wywodu wynika. Z. M. KRASNODĘBSKI wydając 300 zł na fundację PWP liczył, że dodatkowo wzbogaci się za jakiś czas przy równym podziale zysku fundatorów ze sprzedaży willi na Mokotowie o skromne 2.000.000 zł. Na zarzuty KRASNODĘBSKI odpowiedział. Trzeba powiedzieć jasno i wyraźnie, że fundacja PWP, tak jak dziesiątki, czy nawet setki innych fundacji w Polsce jest organizacją pozarządową. I jak one wszystkie stara się pozyskać środki publiczne na swoja działalność. Fajnie by było, gdyby każdy kto korzysta z publicznego grosza co miesiąc rozliczał się z tych pieniędzy. Skąd je otrzymał oraz na co wydał. W rocznym sprawozdaniu nie podaje się takich informacji a to powoduje, że pieniążki mogły być użyte niewłaściwie.

Kto zatem może powołać fundację do życia. Ustawa z 6-04-1984 o fundacjach stanowi. Art. 1. Fundacja może być ustanowiona dla realizacji zgodnych z podstawowymi interesami Rzeczypospolitej Polskiej celów społecznie lub gospodarczo użytecznych, w szczególności takich, jak: ochrona zdrowia, rozwój gospodarki i nauki, oświata i wychowanie, kultura i sztuka, opieka i pomoc społeczna, ochrona środowiska oraz opieka nad zabytkami. Art. 2. 1. Fundacje mogą ustanawiać osoby fizyczne niezależnie od ich obywatelstwa i miejsca zamieszkania bądź osoby prawne mające siedziby w Polsce lub za granicą.

Po mojemu fundację winni mieć możliwość zakładania wyłącznie te osoby, które płacą podatki w POLSCE. Brak takiego zapisu spowodował, że GEORGE SOROS (*12-08-1930) amerykański żyd węgierskiego pochodzenia spekulant giełdowy. Jego majątek ocenia się na około 20 mld dol.

G. SOROS założył w Polsce Fundacje im. Stefana Batorego. Co robi ta fundacja w POLSCE wystarczy spojrzeć na jej zarząd

https://www.batory.org.pl/o-nas/rada-i-zarzad/

W mojej ocenie roi się tam od wyjątkowych polakożerców.

Wracajmy do mojej fundacji. Wyjaśniam AKUZATOR to po staropolsku oskarżyciel. Prezentuję fragment projektu statutu mojej fundacji.

Przykładem dążenia do realizacji celu AFP jest wprowadzenie konstytucyjnej gwarancji LWN = Lokalna Własność Narodu nie narodowa, czyli niczyja. Jest to realizacja celu AFP § 9. 2. Wolność. Od zarania dziejów jest bowiem wiadome

NIE MA WOLNOŚCI BEZ WŁASNOŚCI

Gdyby obowiązywało takie prawo, to wspomniana wyżej willa na Mokotowie nie mogła by być sprzeda przez jakiegoś urzędnika, gdyż stanowiła by własność mieszkańców Mokotowa. I to oni przez co najmniej 100 lat odpowiadali by owa budowla była utrzymana w należytym stanie a opłaty za jej użytkowanie stanowiły by przychód Mokotowa i wykorzystany zgodnie z wolą jej mieszkańców. Pomarzyć to taka wspaniała rzecz no i marzenia nie są głupie czasami są tylko za duże.

– Kiedy w Ojczyźnie skończy się komuna?

– Gdy Pałac im. Józefa Stalina będzie rozebrany.

 

Dodaj komentarz