Początkowo zamierzałem opisać pięć grzechów bliźniaków. Jednak po głębokim namyśle doszedłem do wniosku, że wystarczą trzy, które mają największy wpływ na o co dziś mamy w OJCZYŹNIE. Albowiem już jako dzieci zyskali wpływy i sławę. Twierdzę, że nie był to przypadek. W tamtym czasie lata 60 XX w. w POLSCE było sporo bliźniaków. Dlaczego wybrano właśnie ich?
I tak. 6-02-1989 w PAŁACU NAMIESTNIKOWSKIM w Warszawie rozpoczęły się obrady Okrągłego Stołu. Do stołu zasiedli konstruktorzy III RP lub PRL BIS jak kto woli.
Było to rezultatem negocjacji podjętych przez władze PRL-u z częścią opozycji w połowie sierpnia 1988 po narastającej fali strajków i protestów społecznych. 1-09-1988 na posiedzeniu Sekretariatu KC PZPR [Komitet Centralny Polska Zjednoczona Partia Robotnicza] I Sekretarz gen. WOJCIECH JARUZELSKI uspokajał: To Wałęsa razem z biskupem pojechał do szefa policji, a nie odwrotnie. W wyniku 31-08-1988 w Warszawie doszło do pierwszego, od wprowadzenia stanu wojennego [13-12-1981] spotkania pomiędzy szefem MSW gen. CZESŁAWEM KISZCZAKIEM i LECHEM WAŁĘSĄ, w którym uczestniczyli również: bp JERZY DĄBROWSKI oraz sekretarz KC STANISŁAW CIOSEK. Należy zaznaczyć, że przy Okrągłym Stole nie znaleźli się przedstawiciele wszystkich środowisk opozycyjnych. Część z nich, przeciwna negocjacjom z komunistami 25-02-1989 r. uczestniczyła w kongresie Opozycji Antyustrojowej: KPN, PPS-Rewolucja Demokratyczna, Solidarność Walcząca, Ruch „Wolność i Pokój” oraz przedstawiciele Grupy Roboczej Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność”.
W obradach plenarnych oraz w zespołach uczestniczyli [Marek Henzler – Ludzie Okrągłego Stołu, Polityka, 5 lutego 2009]:
- trzej późniejsi prezydenci III RP/PRL BIS: LECH WAŁĘSA, ALEKSANDER KWAŚNIEWSKI, LECH KACZYŃSKI;
- pięciu późniejszych premierów: CZESŁAW KISZCZAK, TADEUSZ MAZOWIECKI, LESZEK MILLER, JAN OLSZEWSKI, JAROSŁAW KACZYŃSKI;
- czterech późniejszych wicepremierów;
- sześciu późniejszych marszałków i wicemarszałków Sejmu i Senatu;
- ponad 75 późniejszych ministrów i wiceministrów;
- około 100 późniejszych parlamentarzystów;
- kilku późniejszych prezesów Sądu Najwyższego, Trybunałów, redaktorów naczelnych gazet.
Zaś same najważniejsze rozmowy odbywały się w grupach roboczych przy suto zastawionych stołach z napojami wyskokowymi.
5-04-1989 po dwóch miesiącach przeciągających się negocjacji, w trakcie których kilkakrotnie dochodziło do sytuacji kryzysowych, nastąpiło podpisanie porozumień i uroczyste posiedzenie plenarne zamykające obrady Okrągłego Stołu. Warto zwrócić uwagę, iż przy słynnym już okrągłym stole z Henrykowa uczestnicy rozmów spotkali się tylko dwukrotnie, na inaugurację i zakończenie obrad.
W błyskawicznym tempie, bo już 13-04-1989 Rada Państwa podjęła uchwałę o zarządzeniu wyborów. 17-04-1989 Sąd Najjaśniejszy PRL-u ponownie zarejestrował SOLIDARNOŚĆ a trzy dni później SOLIDARNOŚĆ ROLNIKÓW INDYWIDUALNYCH. Pierwsze po II Wojnie Światowej [1-09-1939 do 8-05-1945] częściowo wolne wybory w PRL-u zostały przeprowadzone 4 i 18-06-1989. Wyniki wyborów z 4 czerwca zaskoczyły komunistyczne władze PRL-u. Koalicja rządowa nie uzyskała żadnego mandatu w Senacie. 4-06-1989 był dla PZPR jak Grunwald.
Do Sejmu i Senatu „wchodził” praktycznie każdy, kto miał fotkę z Lechem Wałęsą.
DLACZEGO TO BYŁY CZĘŚCIOWO WOLNE WYBORY?
W trakcie wyborów doszło do zmiany ordynacji. Pierwotnie ordynacja nie przewidywała możliwości ponownego startu w drugiej turze wyborów kandydatów władzy z listy krajowej, którzy nie uzyskali wymaganej liczby głosów w pierwszej turze. Jednak za zgodą strony solidarnościowej Rada Państwa wydała 12 czerwca 1989 r. dekret zmieniający ordynację wyborczą, który przewidywał przekazanie 33 mandatów z listy krajowej do okręgów i obsadzenie ich w drugiej turze wyborów. Odbyła się ona 18 czerwca z bardzo małą frekwencją. SOLIDARNOŚĆ zdobyła jeden brakujący jej mandat poselski oraz kolejne siedem z ośmiu pozostałych do obsadzenia w Senacie. Tym sposobem 24-08-1989 TADEUSZ MAZOWIECKI był ostatnim prezes Rady Ministrów PRL-u i pierwszym III RP/PRL BIS.
Desygnowany wcześniej na premiera gen. CZESŁAW KISZCZAK nie zdołał utworzyć rządu. Największym celowym i świadomym dziełem T. MAZOWIECKIEGO była gruba kreska. Było to porozumienie z komunistycznymi władzami przy Okrągłym Stole. Zasada grubej kreski doprowadziła do tego, że nie przeprowadzono lustracji na początku przemian ustrojowych, a byli działacze komunistycznej nomenklatury mogli ustawić się w nowej rzeczywistości i zdominować kluczowe sfery funkcjonowania państwa. 19-07-1989 Zgromadzenie Narodowe wybrało gen. WOJCIECH W. JARUZELSKI na prezydenta PRL-u jednym głosem. I podobnie jak T. MAZOWIECKI, W. JARUZELSKI był ostatnim prezydentem PRL-u i pierwszym prezydentem III RP/PRL BIS.
Część posłów i senatorów nie wzięło udziału w głosowaniu. Poszli na siku, między innymi HENRYK WÓJEC, MAREK JUREK. Tego samego dnia, ok. godz. 20 (21 czasu polskiego) w jednym z londyńskich szpitali zmarł prezydent RP na Uchodźstwie KAZIMIERZ SABBAT. Niemal natychmiast na urząd został zaprzysiężony wyznaczony przez niego następca – RYSZARD KACZOROWSKI. Jego przysięga, zgodna z konstytucją RP z 1935 r., nastąpiła tuż po zaprzysiężeniu pierwszego prezydenta PRL-u.
Co było dalej? Tylko jeden przykład. GAZETA WYBORCZA powstała zgodnie z ustaleniami Okrągłego Stołu, jako organ prasowy Komitetu Obywatelskiego SOLIDARNOŚĆ w kampanii wyborczej przed wyborami parlamentarnymi w 1989. Redaktorem naczelnym LECH WAŁĘSA mianował ADAMA MICHNIKA, przy Okrągłym Stole jednego z głównych rozgrywających po stronie SOLIDARNOŚCI. Pierwszy numer GAZETY WYBORCZEJ ukazał się 8-05-1989.
Choć dziennik powstał pod auspicjami Komitetu Obywatelskiego SOLIDARNOŚĆ, jego wydawcą od początku była spółka Agora, której formalnymi założycielami były autorytety opozycyjne m.in. ZBIGNIEW BUJAK. W 1990 doszło do wojny na górze i podziału w obozie SOLIDARNOŚCI. We wrześniu 1990 Komisja Krajowa SOLIDARNOŚĆ podjęła uchwałę o odebraniu gazecie prawa do zamieszczania logo związku i hasła NIE MA WOLNOŚCI BEZ SOLIDARNOŚCI z uwagi na tendencyjności artykułów i ośmieszanie przewodniczącego SOLIDARNOŚCI – LECH WAŁĘSA. Tym to sposobem GAZETA WYBORCZA stała się żydowska gazeta dla POLAKÓW. I tak jest po dzień dzisiejszy, z tym że liczba mediów ŻydoKomuny w POLSCE mocno się powiększyła. Kto bez namysłu jest zdolny wskazać powszechnego komunikatora [radio czy TV] w którym nie ma wpływów ŻydoKomuny?