Babcia z trzema wówczas nieletnimi córkami doczekała 1-09-1939 r. – Wybuch II Wojny Światowej w Krynicy-Zdrój. W 1940 r. babcia wraz z trzema jeszcze nieletnimi córkami została wydalona na „zbity pysk i na bruk”. By później uznać iż rodzina jest „niewydolna wychowawczo” i wywieźć całą rodzinę w ramach resocjalizacji na przymusowe roboty do III Rzeszy.
1943 r. Julia i Zofia i Henryka i Barbara.
Tamtego dnia z Krynicy-Zdrój do niewoli na teren Rzeszy wywieziono pięć rodzin. Razem 16 osób. Przy tym już na początku dokonano selekcji na grupy: dorośli powyżej 18 lat, młodzież do – 18 lat i dzieci przewidziane do germanizacji. Tym sposobem moja 4-osobowa rodzina znalazła się w trzech grupach. Pierwsza z niemieckiej niewoli wróciła moja mama. Pracowała w fabryce zabawek koło Berlina. Babcia i Zofia wróciły dopiero w październiku 1945. Do końca wojny pracowały w fabryce bomb koło Wiesbaden. To za Łabą. Musiały czekać w obozie na powrót do Polski. Nie wróciła najmłodsza Barbara. Została zgermanizowana i urodziła Niemcom czworo dzieci.