Gazetą a szerzej, komunikatory mogą zabić polityka. Z takim zdarzeniem mamy właśnie do czynienia. Dzięki komunikatorom zwanymi też mediami na naszych oczach zostało zabitych w tych dniach kilku polityków. Jeszcze niedawno brylowali niemal codziennie w telewizji i licznych rozgłośniach radiowych. Mam na uwadze nieuczciwe, oszukańcze, kolidujące z prawem przedsięwzięcie, zwykle z udziałem wielu osób pod tytułem „aferę hazardową”. Oto kolesie: Grzechu, Miro, Rychu, Zbychu tak namieszali w dziedzinie tworzenia prawa, że końca tego skandalu nie widać. Jest wręcz przeciwnie. Awantura zatacza coraz szersze i większe kręgi ukazując kumoterski sposób sprawowania władzy w państwie i to sięgających szczytów tej władzy.
W tym miejscu ośmielę się przypomnieć mój postulat stworzenia ATP = algorytm tworzenia prawa. Trzeba więc przypomnieć, że algorytm to: dokładny przepis wykonania w określonym porządku skończonej liczby operacji, pozwalający na rozwiązanie każdego zadania danego typu. To takie proste! Jednocześnie bardzo skomplikowane. Stworzenie ATP nie jest zadanie dla polityków. Jest to zadanie czysto inżynierskie i politechniki powinny zająć się takim zadaniem. Nie byłoby wówczas jakichś kumoterskich działań i tajemniczych spotkań na cmentarzach czy stacjach benzynowych. Zaś podstawą takiego ATP powinna być jawność działania. Jestem głęboko przekonany, że mniej roboty mieliby sędziowie Trybunału Konstytucyjnego, bo przed uchwaleniem każdego prawa zgodnie z ATP każdy kto chciałby wypowiedzieć się w danej sprawie miałby taką możliwość, a każdy kto chciałby, mógłby śledzić jak powstaje prawo. Dzisiaj nie jest to żadna trudność techniczna. Internet to naprawę wspaniałe narzędzie! Dlaczego posiedzenia komisji sejmowych są okryte tajemnicą? Dlaczego nie ma transmisji posiedzeń takich komisji w internecie? Czy Sejm jest na tyle biedną instytucją aby nie było go stać na jakiś komputer z kilkoma kamerami?
ATP Afera Felieton Polityka Życie