F.23. Śmierć.

Śmierć jest nieodłącznym i nieuchronnym elementem życia. To taki banalny slogan a zarazem jakże prawdziwy. Jest to takie pierwsze wrażenie, ale gdy się temu bliżej przyjrzeć i nieco zastanowić się, to okazuje się, że śmierci może być co najmniej kilkanaście. Nie będę tu ich wszystkich wymieniał, ale wystarczy powiedzieć, że śmierć może być: bohaterska, męczeńska, lekka, nagła, przedwczesna, samobójcza, tajemnicza, skrytobójcza, głodowa, od kuli, przez powieszenie, jako kara… Tyle wystarczy by udowodnić, że rodzajów śmierci jest naprawdę dużo. O śmierci nie myślimy na co dzień dopóki ona nas nie dotknie w jakiś sposób bezpośrednio. Właśnie kilka dni temu pożegnałem mojego trzeciego najmłodszego brata, a pól roku wcześniej zmarł mój drugi brat… Po świeżych nagrobkach na cmentarzach widać, że szybko zapełniają się cmentarne kwatery…

Myślę sobie, że jesień jest najlepszą porą roku do umierania. Jesienią dzień staje się coraz krótszy a długie wieczory skłaniają do refleksji i przemyśleń o przemijaniu życia jako konsekwencja tegoż życia. Jesienią drzewa gubią liście przygotowując się do snu zimowego. Jedne rośliny obumierają inne zaś zapadają tylko w sen nie tracąc liści, jak na przykład: różaneczniki czy bluszcz albo iglaki. Nawet kiedy to wszystko przykryje zimowy puch to zieleń drzew i krzewów zimozielonych może dać ukojenie zmęczonym oczom.

Już pisałem, że stan mojego zdrowia systematycznie pogarsza się. Po wykonaniu szeregu badań okazało się, iż moja pompka (serce) jest w nie najlepszym stanie. Będę musiał zmienić swoje przyzwyczajenia i styl mojego dotychczasowego życia, jeżeli chę jeszcze nieco pożyć, a chcę, bo mam jeszcze nieco spraw do załatwienia. Ot chociażby to aby podzielić się z Państwem moim doświadczeniem życiowy i przemyśleniami.

ATP Felieton Natura Polityka Życie

Dodaj komentarz