Posłowie opozycyjni, a także koalicjanci z PeSeL, w sprawie tak zwanej komisji hazardowej, wymierzyli POsłom siarczysty POliczek. Tym siarczystym POliczkiem było przywrócenie do komisji hazardowej posłów z PiSkiem: Beata Kempa i Zbigniew Wassermann. Po tym głosowaniu POsypały się różnego rodzaju komentarze i opinie na temat POsłów. Podobno dostali nawet w zęby. Minęło już dwa miesiące działania tej komisji i szczytowym osiągnięciem tej komisji było przesłuchanie aż dwoje posłów PiSków, którzy właśnie zostali przywróceni do tej komisji. Takim postępowaniem działanie tej komisji z całą pewnością nie zakończy się przed końcem kadencji tego Sejmu. O tym, że kaktus urusł mi na dłoni, już pisałem. Zdumiewające jest to, że Sejm, jako organ najwyższy w III RP lub PRL Bis (jak kto woli) wyznaczył PiSki do komisji hazardowej, a ta jako podporządkowana Sejmowi, wyklucza ze swego grona PiSki. Taki sposób postępowania można zastosować we wszystkich innych organach państwa, na przykład w Radzie Polityki Pieniężnej. A co! Skoro komisja sejmowa może, to każdy może…
Oglądając wyrywkowo poczynania komisji hazardowej doszedłem do wniosku, że mamy do czynienia z przedstawieniem teatru lalkowego, gdzie występują: kukiełki, pajace i marionetki. Każda z tych rzeczy nie jest zdolna do samodzielnego poruszania się. Nawet te mechaniczne wymagają jakiejś siły zewnętrznej aby zacząć poruszać się. Zatem trzeba przypomnieć, że kukiełka to zabawka dziecinna, prymitywna lalka zrobiona domowym sposobem z gałganków. Najprostsza kukiełka to skarpetka naciągnięta na dłoń. Natomiast pajac, to zabawka lub maskotka z drewna lub tektury o komicznym wyglądzie, zwykle w stroju arlekina, często z ruchomymi kończynami poruszanymi za pomocą sznurka. Przemyślnie może być w pajacu umieszczona gumka. Wówczas pociąganie za sznureczek powoduje, że pajac macha rękami, nogami, kiwa głową a nawet pokazuje język. Do pociągania za sznureczek, z reguły od dołu, nie są wymagane żadne umiejętności. Pociąganie za sznureczek powoduje zawsze taką samą reakcję. Innego rodzaju lalką jest marionetka. Jest to lalka teatralną poruszaną od góry za pomocą nitek lub drucików zawieszonych na tak zwanym krzyżaku. Każda linka jest przymocowana do innej, oddzielnej części ciała marionetki i przy ruchu krzyżaka są one poruszane. Czasami do poruszania marionetką potrzeba kilka osób o sporych umiejętnościach aby ruchy były skoordynowane. W przeciwieństwie do lalek zakładanych na ręce, marionetka może przedstawiać całą postać. Marionetki często wykorzystuje się do przedstawień, a także w teatrach. Słowo marionetka jest często używane również jako określenie osoby w dużym stopniu zależnej od kogoś – zwykle chodzi o aktualnie rządzących Polityków aby POgromić niepokornych.
ATP AWS kraDemocja Polityka ZSRR