Staranie się, uganianie się i zabiegnie polityków o najwyższy urząd III RP lub PRL Bis (jak kto woli) czyli o państwową prezydenturę należy jednoznacznie kojarzyć z tokami czy też tokowaniem. Co to są te toki?
Toki lub też tokowanie jest to szczególne zachowanie się podczas zalotów samców (tu, polityków) licznych gatunków ptaków(tu, ugrupowań politycznych) zwłaszcza poligamicznych (wielożennych), w obecności samic (tu, Naród polski) w okresie godowym (tu, wyborczym). Często związane z wybranym miejscem, tokowiskiem (tu, Polska). Toki odbywają się gromadnie, jak na przykład u cietrzewi (B. Komorowski i R. Sikorski) lub pojedynczo, jak na przykład u bażantów (L. Dorn, A. Olechowski, T. Nałęcz…). Toki poprzedzone są przybraniem przez samca szaty godowej, eksponowanej i uwypuklanej w czasie pozornych walk, tańców lub szczególnych póz i przesady w nienaturalnym zachowaniu się. Obok walorów upierzenia u niektórych gatunków istotną rolę odgrywają nieopierzone (tu, nie odziane) partie ciała, na przykład, tak zwane korale u indyków. W czasie tokowania samce wydają często charakterystyczne dźwięki, nazywane pieśnią lub grą; na przykład, głuszce. Dość rzadko samce zachowują się biernie, a aktywne są samice lub obie płci są na równi aktywne.
Tokować w rozumieniu potocznym, mówimy również i o ludziach, którzy mówią bardzo długo, z przejęciem, nie pozwalając sobie przerwać, zapamiętywać się w mówieniu, zwykle o sobie, o swoich sukcesach…