– Dyplom, mata?
– Raadek! Radek!
– Co znowu?
– Pytają o dyplomate.
– Słucham!?
– Dyplom, mata?
– Aaa… yyy…
– E, to jakoś matoł.
– Idziemy dalej.
– Dyplom, mata?
– Raadek! Radek!
– Co znowu?
– Pytają o dyplomate.
– Słucham!?
– Dyplom, mata?
– Aaa… yyy…
– E, to jakoś matoł.
– Idziemy dalej.