8. Traktat Nicpoński.

 Nicponia i Lizbona. Zbieżność nazw nie jest przypadkowa.

Jak głosi legenda. Bardzo dawno temu, było i żyło sobie kilku władców. Każdy z nich miał własną: ziemię, prawo oraz bił swoją monetę. Klechda podaje, że póki oni żyli, ich dzieci, dzieci ich dzieci i dzieci tych dzieci; wszystko jakoś się kręciło. Kiedy potęga sąsiadów zaczęła im zagrażać, doszło do zjednoczenia. Powstała pierwsza w Europie unia, Polski i Litwy, która przetrwała setki lat. Podstawową zasadą tej unii było: wolni z wolnymi, równi z równymi. Jednoczyli się również i nasi sąsiedzi i rozbili tę unię. Zdradzali nas sojusznicy i sprzymierzeńcy. Zmuszano nas do fałszywych przyjaźni.

Tym sposobem wdepnęliśmy w związek państw zwanych Unią Europejską. UE miała już nawet projekt konstytucji opracowany w ciszy gabinetów polityków, bez dysputy z plebsem, który jednak oddalił ów projekt. Z tego powodu wymyślono Traktat Nicpoński. Dużo tam protokołów, dziwnych tabel i załączników, z którymi biegała jakaś Joanina. Traktat ten podpisano 13 XII 2007 r. to jest w rocznicę wprowadzenia stanu wojny w Polsce przez Ob. Jaruzelskiego. Deliberacje trwały kilka godzin przy wódce [nie mylić z przywódcą]. UE zmieniono we wspólnotę. Celem traktatu jest splątanie nazw i pojęć oraz umocnienie pozycji najsilniejszych i osłabienie mniejszych ale nie wszystkich w takim samym stopniu. Chodzi również i o to, aby zapomnieć i nie rozliczyć przeszłości, szczególnie tej, która nie jest wygodna dla najsilniejszych.

Ceremonii debaty i podpisania traktatu towarzyszyła piosenka z refrenem. Na wiosnę drzewa są zawsze zielone. To tylko potwierdza dziwaczność tego całego obrzędu.

– Dla wzmocnienia naszych postanowień potrzebni będą mędrcy, których sami dobierzemy. Przepraszam! Wybierzemy! Będzie to nasze kolejne szczytowe osiągnięcie i potężny wkład do budowania naukowego światopoglądu o demokracji.

– Szelmowski pomysł z tymi mędrcami. Tylko czy chaos jaki ma szansę tam zapanować nie może pokrzyżować naszych politycznych ambicji?

– Przecież mamy demokrację parlamentarną! Szefem będzie Noe.

– Chi. Chi! Chi! 

8 tekst kategoria felietony.

Dodaj komentarz