Warszawa pipidówką w Trójce.

Pipidówka, to miejscowość odległa od wszelkich centów życia kulturalnego i społecznego, dziura. Od wielu lat stwierdzam, że Warszawa jest ową pipidówką. Dlaczego?

Jest u nas, w Polsce, takie Polskie Radio co się nazywa Trójka. Podobno ta Trójka nadaje z Warszawy dlatego twierdzę jak wyżej. Otóż w tej Trójce niemal w każdą sobotę o 9 rano jedna dziennikarka spotyka się z politykami przy śniadaniu i prowadzą dysputy na różne tematy nie zawsze najważniejsze dla życia kraju. Wcześniej te rozmowy prowadziła inna dziennikarka, ale przeszła z państwowego radia do prywatnego, a powody nie były czysto finansowe. Więc to śniadanie z politykami w Trójce trwa już bardzo długo. Nie denerwuje mnie to o czym dziennikarka polemizuje z politykami lecz to, że te śniadania stale serwuje ta sama specjalistka od konsumpcji czyli knajpiarkę.

Na tej to podstawie twierdzę, że Warszawa jest ową pipidówką. No bo weźmy dla przykładu miejscowość w której mieszkam. Jest ona raczej niewielka, bo to tylko jedna parafia ze szkołą podstawową i gimnazjum, ale bez porządnego boiska i hali sportowej, gdzie szczególnie dzieci i młodzież mogli by się fizycznie wyżywać. I w takiej małej miejscowości jest kilka miejsc gdzie serwowane są jakieś dania, ze śniadaniami, przez cały dzień. To jest niezbitym i twardym dowodem, że Warszawa jest pipidówką, gdyż ma tylko jedną szynkarkę. Gdyby było inaczej, to te Trójkowe sobotnie śniadania co tydzień organizował by za każdym razem ktoś inny. Ale widać, że w Warszawie i w najbliższej okolicy, skąd podobno nadaje swoje audycje Trójka, nie ma żadnych innych specjalistów od wyszynków…

Gdyby te śniadania były jako płatna reklama, to powinno to być zgodnie z przepisami odpowiednio zapowiadane, czego nie ma przed tym śniadaniem. Jako radiu państwowemu nie przystoi w taki sposób reklamować jedynej właścicielki jakiejś knajpy a może i knajp z wyszynkiem z najbliższej okolicy. Chętnych do zaserwowania śniadania na antenie publicznego radia z cała pewnością nie zabraknie. Tylko ta dziennikarka i jej szefostwo muszą wykazać się wolą polityczną aby to zmienić. No chyba, że owa specjalistka od jadłodajni już kupiła pakiet większościowy tego radia, a ja nic o tym nie wiem?

 

Dodaj komentarz