Sąd Okręgowy w Warszawie. Dowód niepoczytalności.

Wysłałem pocztą elektroniczną.

 

Ob. Bronisław Maria Komorowski

 

Prezydent III RP lub PRL Bis, jak kto woli.

 

Człowieku! Opamiętaj się! Co i komu podpisujesz.

 

Niezależnie od tego ośmielam się powoływać na Konstytucję, jako że Ob. Bronisław Maria Komorowski obejmując urząd Prezydenta Rzeczpospolitej w dniu 10 kwietnia 2010 roku dokonał tego z mocy samego prawa przewidzianego w art. 131 ust. 2 Konstytucji, przy tym stwierdzono, że: „Nie istnieją przepisy prawa przewidujące obowiązek wydania dokumentu potwierdzającego przejęcie obowiązków Prezydenta RP przez Marszałka Sejmu bądź Senatu.” – pismo Kancelarii Prezydenta RP z dnia 23-08-2011 r., BPU 060-134-10, adresowane do mnie – dowód w załączeniu. Wypada tu jeszcze tylko dodać, że Prezydent RP jest strażnikiem Konstytucji co zapisano w art. 126 Konstytucji.

 

Zatem bezdyskusyjnym jest to, że stosowanie Konstytucji nie wymaga żadnego innego aktu prawnego a nawet jego pisemnego potwierdzenia. To jednocześnie dowodzi, że w Polsce mamy do czynienia z: nadprodukcją prawa i orzecznictwa oraz z nadinterpretacją i prawa i orzecznictwa w stosunku do nas (bydło, hołota, gawiedź, motłoch, pospólstwo, wataha) – wnoszę jak wcześniej, albo tęż Konstytucję należy powiesić na gwoździku w publicznym ustronnym miejscu. Będzie z tego większy pożytek.

 

Szacunek rodzi się tylko z szacunku. No bo chyba jest

 

jakaś różnica pomiędzy sądem, urzędem a kabaretem.

 

Z poważaniem

____________________________

Ob. Antoni Rzepliński – Prezes Trybunału Konstytucyjnego

 

Ob. Antoni Górski – Przewodniczący Krajowej Rady Sądownictwa

 

Ob. Irena Lipowicz – Rzecznik Praw Obywatelskich

 

Ob. Marek Biernacki – Minister Sprawiedliwości

 

Ob. Prządka Stanisława – Przewodnicząca Sejmowej Komisji Praw Człowieka

 

Ob. Michał Seweryński – Przewodniczący Senackiej Komisji Praw Człowieka

 

Ośmielam przedstawić dowód niepoczytalności kierownika Sądu Okręgowego w Warszawie, Ob. Iwona Jankowska. Jest to odpowiedź na moją poniższą PETYCJA… Ten sądowy “dokument” mówi o zdarzeniu przyszłym, z 13 grudnia 2013 r. , a więc niepewnym. Przeto pytam.

 

Dlaczego w sądach zatrudnia się ludzi, którzy są niepoczytalni. To znaczy nie wiedzą co podpisują. Nie jest pierwszy przypadek i dlatego oczekuję, że zostaną podjęte przez Obywateli i Obywateli stosowne czynności aby w przyszłości nie dochodziło do podobnych zdarzeń. Zupełnie innej treści jest drugie pismo z Sądu w Gdańsku.

 

Niezależnie  od tego oczekuję publicznej odpowiedzi. Jak to ma się do Konstytucji, art. 178. 1. Sędziowie w sprawowaniu swojego urzędu są niezawiśli i podlegają   t y l k o Konstytucji oraz ustawom. Wedle mojego rozumowania owo rozporządzenie ministerium sprawiedliwości jest niekonstytucyjne (vide art. 10) i wszystkie sprawy winny być unieważnione od 2003 albo i wcześniejsze. Zaś do czasu rozstrzygnięcia tej kwestii uważam, że we wszystkich sądach w Polsce, na drzwiach wejściowych, należy wywiesić kartki o treści:

 

Z   PRZYCZYN  FORMALNYCH

 

NIECZYNNE   DO   ODWOŁANIA

 

albo wszyscy sędziowie orzekający, od co najmniej 2003 r., winni publicznie przedstawić dowody na to, że legalnie ukończyli szkołę podstawową, co może świadczyć o tym, że rozumieją teksty pisane w języku polskim.

 

Z poważaniem

 

Dodaj komentarz