Od ponad 20 lat podejmuję próby wyjaśnienia urzędowego mordu dokonanego w dniu 19.04.1954 r. na moim tacie – Bronisław Grabowski ur. 1920 r. Tym sposobem walę własnym łbem i to z rozpędu w żelbetowy mur stojący u bram wymiaru sprawiedliwości w POLSCE. Tata był repatriantem zza Buga i weteranem II Wojny Światowej w szeregach LWP. Wówczas w 1954 r. pozbawiono mnie i moich trzech młodszych braci prawa dziedziczenia po nim gospodarstwa we wsi Bielanka pow. Lwówek Śląski. Jest to delikt. Art. 12. Konstytucja 22.07.1952. Stosunek władz w Polsce od tamtej pory 19-04.1954 r. nie uległ żadnej poprawie praktycznie w każdej sprawie. Wyczynu tego dokonano fałszując dokumentacje urzędowe i sądowe. I tak jest po dzień dzisiejszy. Natomiast od 4-10-2018 zadałem ponad 4.000 zapytań, które sprowadzają się do prostego pytania.

PO CO NAM – CIEMNY LUD I WATAHA – KONSTYTUCJA?

Poniżej wykaz dokumentów (2089 – 2209 wcześniejsze dowody są w lutym br.) z nazwiskami, funkcją i przydziałem służbowym Obywatelek i Obywateli III RP lub PRL BIS, jak kto woli. Osoby te przypisują sobie BOSKĄ NIEOMYLNOŚĆ. Dla tych Osób Konstytucja nie istnieje. Ich widzi mi się jest górą.