Szemud. Utajniona policja.

Tak się złożyło, że nigdy nie stawiłem się na wezwanie glin z Szemudu w ich siedzibie a w tej gminie mieszkam ponad 20 lat. Z uwagi na moją niezdolność do samodzielnej egzystencji to gliny przyjeżdżały do mnie, aby wysłuchać mnie jako świadka w sprawie. Wszystkie listy polecone skrupulatnie odbierałem od listonosza. W tym roku postanowiłem tych listów nie odbierać od listonosza, lecz bezpośrednio z poczty w ostatnim możliwym terminie. Nie wychodzę do listonosza więc musi on zostawić awizo. Po kilku dniach otrzymuję powtórne awizo. Taki sposób odbierania listów jest mniej stresujący. Tym sposobem część wezwań odbieram po wyznaczonym terminie stawienia się w siedzibie. Organów tych nie będę wymieniał a zdarzyło się to wielokrotnie. Tak było z ostatnim wezwaniem policji z Szemudu. Dla mnie jest to dowód na okoliczność BRAK ZDOLNOŚCI INTELEKTUALNYCH I ORGANIZACYJNYCH ORGANU DO PROWADZENIA JAKIEJKOLWIEK SPRAWY.

Dokument nosi datę 3-01-2022. Autor pisemka formatu A5 (15 x 21 cm) st. sierż. Damian Knapiński. Bez trudu jego podobiznę można znaleźć w internecie. Bystrzaki gliny z Szemudu potrzebowali kliku miesięcy by ponowić wezwanie. Zdarzyło się to 30-04-2022 około godziny 21. Pod nasz dom podjechał policyjny radiowóz, z którego wysiadło dwóch gliniarzy. Szkoda, że nie wykonałem zdjęć z tej wizyty. Okazało się, że mają sprawę do mnie. Po ceregielach sprawdzenia mojej tożsamości wręczyli mi za pokwitowaniem poniższe wezwanie.

Tym razem nieźle się rozeźliłem się. Postanowiłem udać się do tych glin na wyznaczony dzień jako świadek i publicysta z kamerka na mojej głowie. Ulica Wejherowska w Szemudzie to ulica przelotowa o numerze 224.

Szemud, ul. Wejherowska 29.

Gdzie jest ta policja?

Razem szukamy policji.

Jest i wejście do policji.

Po wdrapaniu się na piętro mamy taki widok. To z całą pewnością dla wygody staruchów jak ja i innych chromych. Mimo tego zakazu kamerki nie wyłączyłem.

 

Konstytucja IIIRP/PRL BIS. Art. 54. 1. Każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji.

Typowi, który pojawił się wyjaśniłem, że mam wezwanie na dziś. Nie będę jednak zeznawał bo JESTEŚCIE NIEWIARYGODNI. Chcę tylko złożyć pismo za potwierdzeniem. Mam dwa jednakowe egzemplarze. Typ poprosił abym poczekał na zewnątrz. Po kilku minutach ów typ wyszedł do mnie. I potwierdził odebranie, mój LXXXII DONOS. W całości poniżej.

Proszę o czytelny podpis z datą i godziną.

WY.

Dodaj komentarz