V. Glina st. sierż. JOANNA CZAPIEWSKA w akcji!

Prokuratorka bystrzacha ANNA WENDERLICH (*1983) z jeszcze dzielniejszym gliniarzem st. sierż. PATRYK STASIK nie byli w stanie ustalić nazwiska kierowcy ani jego przełożonego z napisem na ciężarówce DINO w sprawie

USIŁOWANIE PODWÓJNEGO MORDU albowiem

CZYN NIE ZAWIERA ZNAMION CZYNU ZABRONIONEGO

Pomiędzy 23-07 a 3-09 32 razy dzwoniłem na telefon alarmowy o zakłócaniu „ciszy nocnej” w godz. 22 do 6. W tym 23-07-2022 kilka razy o usiłowanie podwójnego mordu.

KONSTYTUCJA III RP/PRL BIS.

Preambuła. (…) pomni gorzkich doświadczeń (…) Art. 7. Organy władzy publicznej działają na podstawie i w granicach prawa. Art. 42. 1. Odpowiedzialności karnej podlega ten tylko, kto dopuścił się czynu zabronionego pod groźbą kary przez ustawę obowiązującą w czasie jego popełnienia. Zasada ta nie stoi na przeszkodzie ukaraniu za czyn, który w czasie jego popełnienia stanowił przestępstwo w myśl prawa międzynarodowego. 2. Każdy, przeciw komu prowadzone jest postępowanie karne, ma prawo do obrony we wszystkich stadiach postępowania. Może on w szczególności wybrać obrońcę lub na zasadach określonych w ustawie korzystać z obrońcy z urzędu. 3. Każdego uważa się za niewinnego, dopóki jego wina nie zostanie stwierdzona prawomocnym wyrokiem sądu.

Kodeks karny. Art. 246. Wymuszanie przez funkcjonariusza publicznego zeznań, wyjaśnień, informacji lub oświadczenia Funkcjonariusz publiczny lub ten, który działając na jego polecenie w celu uzyskania określonych zeznań, wyjaśnień, informacji lub oświadczenia stosuje przemoc, groźbę bezprawną lub w inny sposób znęca się fizycznie lub psychicznie nad inną osobą, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.

Wypada tu wyjaśnić. 5 wezwań dla mnie – jako podejrzanego – obierałem z poczty po terminie stawienia się. Nadal spokojnie czekam, kiedy pod naszą chałupkę zajadą z wyciem syren gliny. Na oczach moich wnucząt zakują mnie jak groźnego bandziora w kajdany i odstawią do pierdla. Dla mnie to żadna nowość. Już w wieku 6 lat, po urzędowym zamordowaniu mojego taty w 1954, kiblowałem w dziecięcym PIERDLU = PAŃSTWOWY DOM DZIECKA = BIDULEC ponad 12 lat do mojej pełnoletności.

Dzielna glina st. sierż. JOANNA CZAPIEWSKA z KP Szemud wszczęła procedurę osadzenie mnie w pierdlu albo odebrania mi lwiej części mojej inwalidzkiej rent 6 x 1.500 zł = 9.000 zł. A dlaczegóż to z 32 moich czynności wprowadzając w błąd instytucję użyteczności publicznej oraz organ porządku publicznego umyślnie bez uzasadnionej przyczyny blokował telefoniczny numer alarmowy wzywając interwencję Policji.  Wybrała tylko 6?!

Kodeks wykroczeń. Art. 66. § 1. Kto: 1) chcąc wywołać niepotrzebną czynność, fałszywą informacją lub w inny sposób wprowadza w błąd instytucję użyteczności publicznej albo organ ochrony bezpieczeństwa, porządku publicznego lub zdrowia, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny do 1.500 zł.

13-08-2022 godz. 1:15

17-08-2022 godz. 23:45

29-08-2022 godz. 1:20

30-08-2022 godz. 1:35

1-09-2022 godz. 1:405

3-09-2022 godz. 5:35

15 stycznia 2021 SSR AGNIESZKA BŁASZYŃSKA (*1974)

nakazała wydalić mnie z gmachu sądu. Do dziś rzecz nie wyjaśniona.

Prokurator TOMASZ PŁASZCZYŃSKI (*1984) nieobecny na rozprawie.

Wiceprezes SSO JOANNA ŁAGUNA (* 1973) dowodzi.

WIDZI MI SIĘ JEST WAŻNIEJSZE NIŻ KONSTYTUCJA

 

 

Dodaj komentarz