40. Tuskoszczyzna.

Dulszczyzna, była i jest zjawiskiem społecznym, które opisała Gabriela Zapolska w dramacie teatralnym pod tytułem: Moralność pani Dulskiej. Termin ten pochodzi od nazwiska tytułowej bohaterki, pani Dulskiej i na stałe wprowadził się do języka polskiego. Obłuda, dwulicowość czy zakłamanie to cechy charakteryzujące dulszczyznę i oznacza styl bycia kołtunów i filistrów. Zaś kołtun, to człowiek o ciasnych poglądach, o wąskich horyzontach umysłowych, zacofany, ciemny, ograniczony; obskurant. A filister, to człowiek obojętny na dobro ogółu, ograniczony, małostkowy, nie mający wyższych aspiracji. Dulszczyzna odnosi się do postawy będącej kwintesencją i najważniejszą cechą filistra i kołtuna. Jako cechy dulszczyzny wymienia się najczęściej: zakłamanie, obłudę i dbanie wyłącznie o pozory. Typowa opinia brzmi następująco: dulszczyzna, to zespół cech i postaw charakteryzujących się dwulicowością, podwójną moralnością, z których jedna odkrywana jest tylko wobec siebie i najbliższych a druga, ukazywana wobec reszty ludzi i całego świata. Tę cechę charakteru posiadają na ogół ludzie niemający własnego zdania, zaś w swoich działaniach kierujący się instynktem stadnym. Postawa taka jest naganna moralnie, choć dość szeroko rozpowszechniona we wszystkich grupach społecznych i w zasadzie nie zależy od posiadanego wykształcenia. Najważniejsze zdanie i równocześnie wielkie motto życiowe pani Dulskiej: Na to mamy cztery ściany i sufit, aby brudy swoje prać w domu i aby nikt o nich nie wiedział.

Jaruzelszczyzna, termin ten wywodzi się od ostatniego dyktatora Polski Ludowej, generała Wojciecha Jaruzelskiego – dość powszechnie nazwanego Jaruzel. Nie będę tu rozpisywał się nad tym zagadnieniem, bo można o tym poczytać między innymi pod datą 13 XII 2007 na moim blogu. Nie będę się wię tu powtarzał. Skrótowo powiem, że jaruzelszczyzna, to cały okres Polski Ludowej, w której rządy były sprawowane pod kierownictwem PZPR wraz z sojusznikami PSL oraz SD. Do dziś trwają gorące dyskusje. Jedni twierdzą, że Jaruzel to bohater, inni, tacy jak ja twierdzą, że Jaruzel to zdrajca i renegat. Trzeba jeszcze tylko przypomnieć, że „władza ludowa” została wieziona do Polski na sowieckich czołgach w 1944 r. Trzeba również przypomnieć, że Jaruzel wraz innymi generałami PRL-u do dziś nie zostali osądzeni chociażby za wyprowadzenie czołgów z koszar w grudniu 1970 r. i za strzelanie do robotników, którzy szli do pracy aby zarobić na własne utrzymanie i swoich najbliższych. Bandyckie działania władców PRL-u były prowadzone w myśl motta obowiązującego po dzień dzisiejszy: Socjalizmu będziemy bronić tak jak broni się niepodległości, a władzy raz zdobytej nigdy nie oddamy.

Tuskoszczyzna, termin wywodzi się od obecnie panującego premiera – Ob. Donald Tusk. Mija półmetek sprawowania władzy przez Ob. Tuska. Ten okres jak i sposób sprawowania tej władzy pozwalam sobie nazwać tuskoszczyzną. Ob. Tusk jest najbardziej aroganckim, bezwzględnym i brutalnym politykiem jaki obejmował urząd premiera w III RP. Ot, chociażby fakt „wojny” z prezydentem III RP, Ob. Lechem Kaczyński o służbowe samoloty. To było zwyczajne podwórkowe ordynarne chamstwo, typu przezywa i ucieka. Takie same znaczenie miał fakt odwołania szefa CBA bez pisemnej opinii prezydenta. Zaś szczytem buty Ob. Tuska było wyznaczanie terminu prezydentowi do udzielenia odpowiedzi w terminie kilku dni. Dlaczego Ob. Tusk drwi sobie z prawa i dobrych obyczajów? Jaruzel jest tu doskonałym przykładem. Sprawowanie władzy w Polsce, nawet z przelewaniem krwi Polaków, nie pociąga za sobą żadnej odpowiedzialności. Jakoś nikt nie jest w stanie postawić Jaruzela przed trybunałem lub sądem, które to ograny bez żadnej zbędnej zwłoki rozsądził by zbrodniczą działalności Ob. Jaruzelskiego i jego świty. Mając taki wzór do naśladowania Ob. Tusk nie boi się nikogo, zaś każdy kto tylko zagraża jego pozycji lidera, w jego partii, dopadają „wilcze zęby” tuskoszczyzny. Proszę popatrzeć tylko na to co stała się z założycielami PO? Płażyński i Olechowski brylują gdzieś a poboczach polityki a Jan Maria Rokita w ogóle zniknął z życia publicznego. Ostatnie afery i skandale: hazardowa i stoczniowa zataczają coraz szersze kręgi i coraz więcej wychodzi na światło dzienne ile jest nieprawidłowości w sprawowaniu władzy przez Ob. Tuska. Natomiast myślą przewodnią i mottem tuskoszczyzny jest: Wszelkimi możliwymi sposobami i metodami po absolutną i nie kontrolowaną władzę. Przed nami nikt, za nami miliony! Wszystko dla nas wysondujemy!

Felieton, Jaruzel, Polityka, Tusk, Władza

Dodaj komentarz