I rozprawa z WBE o 10 mln zł.

Jest to moje kolejne odwołanie od niesprawiedliwej rewaloryzacji mojego świadczenia należnego od Skarbu Państwa a które wypłaca mi Wojskowe Biuro Emerytalne w Gdańsku. Owo świadczenie jest wynikiem mojej służby w Ludowym Wojsku Polskim do sierpnia 1981 r. SWOJE ZA KOMUNY ODWARCZAŁEM. Mam zaliczone 15 lat wysługi 1 dzień. Tym samy nabyłem prawa emerytalne a ponieważ odszedłem ze względu na stan zdrowia otrzymuje rentę z tytułu całkowitej niezdolności do samodzielnej egzystencji. I bez żadnej łaski świadczenia emerytalne i rentowe należą mi się jak niegdyś chłopu pańszczyźnianemu należała się ziemia.

Za kontuarem Jego Wysokość SSO Wojciech Midziak. Ob. Ten nie figuruje w wykazie sędziów Sądu Okręgowego w Gdańsku Wydział VII. Zasadne zatem jest pytanie. Czy ta rozprawa była legalna?

Dodaj komentarz