Mój dom POLSKA. Moja twierdzą. Panowie! Rozpinamy rozporki!

Bełkot i wrzaski żydokomuny. U granic POLSKI dzieje się krzywda obcym dzieciom! To jest godzenie w byt egzystencjalny NARODU. Chcącemu krzywda się nie dzieje. Toteż. Panowie! Rozpiany rozporki! Podstępne wykorzystywanie dzieci znane jest od tysięcy lat. Doświadczyliśmy tego w 1109 r. od Niemców w obronie Głogowa. POLSKA szczególnie w ostatnich 100 latach podlega niemieckiej, ruskiej i żydowskiej doskonalonej perfidii jako bezprecedensowa wyrafinowana przebiegłość.

Wojna pomiędzy cesarzem Niemców HENRYKIEM V (*11-08-1086 †11-08-1125) i niekoronowanym królem POLSKI BOLESŁAWEM KRZYWOUSTYM (*20-08-1086 †28-10-1138) rozpoczęła się w sierpniu 1109 r. Formalnie jej przyczyną było odrzucenie przez BOLESŁAWA KRZYWOUSTEGO żądania podzielenia władzy pomiędzy niego i jego przyrodniego brata ZBIGNIEWA (*1070 †8-07-1113) oraz opłacenia trybutu i uznania zależności lennej w stosunku do cesarstwa. Głębszym jej powodem było dążenie Henryka V do uzyskania znaczącej przewagi wojennej, co miało umożliwić mu uzyskanie mocniejszej pozycji w sporze z papieżem Paschalisem II o inwestyturę i zatrzeć przed wyprawą koronacyjną dotychczasowe niepowodzenia wojenne.

Niekoronowany król POLSKI BOLESŁAW KRZYWOUSTY zdecydowanie odrzucił poddańczego hołdu cesarzowi Niemców: Bacz zatem, komu grozisz: jeśli chcesz wojować, znajdziesz wojnę.

W sierpniu 1109 r. wojska niemieckie przekroczyły granicę POLSKĄ, przypuszczalnie koło Krosna Odrzańskiego i ruszyły w kierunku Bytomia Odrzańskiego. BOLESŁAW KRZYWOUSTY, który walczył w tym czasie z Pomorzanami, ruszył pośpiesznym marszem na południe. Nie mógł jednak podjąć otwartej walki z wojskami Henryka V, ponieważ jego oddziały były kilkakrotnie mniej liczne i słabiej uzbrojone. Zdołał jednakże przesłać posiłki do grodów nadodrzańskich i nakazał ich bezwzględną obronę.

Cesarz nadciągnął do Głogowa 24 VIII 1109, w dzień św. Bartłomieja. W sposób dzisiaj dla nas trudny do wytłumaczenia zdołał przeprawić się ze swoim wojskiem przez Odrę. Zbliżył się do grodu od strony, z której się go nie spodziewano (działo się to gdy, według słów kronikarza, „cały lud w mieście słuchał mszy świętej”), zdobył podgrodzie i rozproszył obozujących tam wojów BOLESŁAWA. Nie próbował jednakże zdobywać grodu i zgodził się na pięć dni rozejmu oraz wysłanie przez oblężonych poselstwa do Bolesława sądząc, że wobec przewagi militarnej zdoła skłonić go do poddania Głogowa. Dla poręczenia zawieszenia broni Głogowianie wydali cesarzowi swoich synów pod warunkiem. że „(…) niezależnie od tego czy pokój zostanie zawarty czy odrzucony, odzyskają swoich zakładników”.

BOLESŁAW nie zgodził się na kapitulację grodu. Zagroził nawet obrońcom szubienicą gdyby oddali go Niemcom. Cesarz otoczył gród wałem i rozpoczął szturm, przy czym zamiast zwrócić zatrzymanych, „(…) polecił co znaczniejszych pochodzeniem spośród zakładników z miasta oraz syna komesa grodowego przywiązać do maszyn oblężniczych w przekonaniu, że tak, bez krwi rozlewu, otworzy sobie bramy do miasta”.

Szturm grodu ponawiany był przez wiele dni. Głogowianie jednak bronili się dzielnie. Cesarz choć „przez wiele dni usiłował zdobyć miasto, lecz nic innego nie dostawał w zysku, jak tylko coraz to świeże trupy własnych rycerzy”. Dodatkowo nękany prze wojów BOLESŁAWA, w końcu odstąpił od oblężenia i skierował wojsko w kierunku Wrocławia. (cytaty z Kroniki Polskiej Galla-Anonima).

Źródło tekstu z moim drobnym uzupełnieniem.

Obrona Głogowa w 1109 roku – Glogopedia – Internetowa Encyklopedia Ziemi Głogowskiej (www.glogow.pl)

Obrona Głogowa trwa trzy tygodnie. W sprzyjających okolicznościach głogowianie wyprawiali się do obozu Niemców siejąc w nim spustoszenie. Dodatkowo Niemcy byli nękani przez wojów BOLESŁAWA, który prowadził wojnę partyzancką. Taka wojna w obronie domu i OJCZYZNY była i jest niezwykle skuteczna. Niemcy ponosili niemałe straty. Cesarz Niemców wspierany posiłkami z Czech przerwał oblężenie Głogowa i skierował się w kierunku Wrocławia. Niemcy i Czesi maszerowali kilkanaście dni. W tym marszu byli nękani na każdym kroku. POLACY bronili swoich domostw i żywności. Ostatecznie niekoronowany król POLSKI BOLESŁAW KRZYWOUSTY w drugiej połowie września tegoż 1109 r. rozgromił wojska niemiecko – czeskie w bitwie pod Wrocławiem. Cesarz Niemców zyskał jedynie trupy na miejsce żywych – z kronik GALLA ANONIMA (1066 – 1145). Natomiast błogosławiony biskup Krakowa WINCENTY KADŁUBEK (1150 – 23-03-1223) zapisał: Na pole bitwy później przybyła niezmierna sfora psów, które, pożerając trupy, wpadły w jakąś szaloną dzikość, tak że nikt nie śmiał tamtędy przejść, i dlatego owo miejsce nazywa się PSIM POLEM. Dziś dzielnica Wrocławia.

Jaką naukę i działanie trzeba wywieść z lekcji o niekoronowanym królu POLSKI BOLESŁAWIE KRZYWOUSTYM?

  1. Doktryna [system poglądów, twierdzeń i założeń z określonej dziedziny wiedzy] i strategia [dział sztuki wojennej obejmujący przygotowanie i prowadzenie wojny oraz poszczególnych jej kampanii i bitew] obrony OJCZYZNY winna polegać na sposobieniu NARODU do wojny partyzanckiej.
  2. Każdy stały mieszkaniec POLSKI jest obowiązany bronić OJCZYZNĘ.
  3. Zdrajców karać szubienicą.

Przykładem takiej strategii jest Szwajcaria i Finlandia. Rządzący tymi Narodami stworzyli taką strategię obronną po naszym Powstaniu Styczniowym 1863 r. Sposób w jaki TYMCZASOWY RZĄD NARODOWY zorganizował i prowadził Wojnę partyzancką z carską Rosją był dla Szwajcarów i Finów pierwowzorem. Od tamtej pory nikt nie odważył się napaść na Szwajcarów. Zaś Wojna zimowa 1939/40 Finów i Sowietów dowiodła skuteczności takiej strategii. Sowiety nie pokonały Finów.

Z działań rządzących POLSKĄ jasno wynika, że POLSKA nie ma żadnej strategii obronnej. W temacie nie będę się rozwodził. Uczyniłem to nieco wcześniej. Z tego punku widzenia strategii obrony OJCZYZNY wojną partyzancką zakup 250 czołgów produkcji USA za pośrednictwem Izraela to KRETYŃSKI POMYSŁ.

Geniusze od obrony OJCZYZNY stwierdzili. Do pełnego szczęścia brakuje nam tylko 250 czołgów w cenie 23,3 mld[23.300.000.000/250] czyli 93.200.000 zł/szt. Za tę fanaberię będą płaciły nasze wnuki i ich dzieci. W sumie POLSKA może dysponować ponad 1.000 czołgów. Rosja ma około 4.000 czołgów a Niemcy mają ich mieć w 2023 r. aż 400. Tymczasem Brytyjczycy już rok temu ogłosili. Rezygnujemy z czołgów. Jest to podyktowane intensywnie zmieniającymi się wymaganiami współczesnego pola walki oraz rosnącymi kosztami eksploatacji starzejącej się floty czołgów i wozów bojowych piechoty. Czołg bardzo łatwo jest zamienić w piekarnik. Wystarczy użyć prosty granatnik z pociskami o napędzie rakietowym z odpowiednią głowicą.

No i dlaczego owe „piekarniki” po ponad 93 mln zł sztuka mamy kupować za pośrednictwem Izraela? Doskonale działa biznes holokaust.

Z tego powodu w Jedwabnem nie można przeprowadzić ekshumacji. Wstrzymał ją na polecenie Żydów w 2001 LECH A. KACZYŃSKI (*18-06-1949 †10-04-2010); wówczas prokurator generalny. Ten stan trwa do dziś. Dlaczego tak się dzieje? JEZUS CHRYSTUS (*6, 8 r.p.n.e. †7-04-30) powołał 12 apostołów. Jednym z nich był zdrajca JUDASZ ISKARIOTA. I był to wybór świadomy. Stąd prosty dla nas wniosek. W każdej grupie liczącej kilkanaście osób zawsze znajdzie się jakiś zaprzaniec. To twardy i niepodważalny dowód. POLSKĄ rządzą Żydy i dlatego musimy kupić dla wojska 70-tonowe piekarniki po 93 mln zł za sztukę. Całkowicie bezużyteczne w Wojnie partyzanckiej ze względu na niezbędne wielkie zaplecze.

Więc. Panowie! Rozpiany rozporki!

 

POLSKA szczególnie w ostatnich 100 latach podlega niemieckiej, ruskiej i żydowskiej doskonalonej perfidii jako bezprecedensowa wyrafinowana przebiegłość. To co dzieje się na naszej wschodniej granicy jest niepodważalnym i eleganckim dowodem.

 

Dodaj komentarz